Myślisz, że trzy czy może sześć?

Trzy czy sześć miesięcy?

To standardowe pytanie dotyczące funduszu. Amerykanie mówią Emergency Found.
Polacy mówią o pieniądzach na czarną godzinę. Ja nazywam go Osobistym Funduszem Wyboru.

Jak widać chodzi o pieniądze odłożone na sytuacje kryzysowe.  |
Wypadek, choroba, utrata pracy – coś, co powoduje brak przypływu pieniędzy. Wówczas wiele trzeba zmieniać, a do tego potrzebne są pieniądze. Wybór w działaniach jest tym większy, im więcej pieniędzy się ma. Ale ile trzeba mieć?

Myślisz, że trzy miesiące?

Oczywiście chodzi o trzymiesięczne Twoje wpływy. Jeśli zarabiasz 5 000 zł to Twój fundusz powinien mieć 15 000 zł. jeśli zarabiasz 8000 zł to fundusz musi mieć 24 000 zł. Ta koncepcja jest tzw. koncepcją minimum. Podstawa rozumowania jest taka, że kwartał wystarczy na znalezienie nowej pracy.   A w tym czasie masz na utrzymanie. Dlatego jest też inna koncepcja, która mówi o pół roku.

Myślisz, że sześć miesięcy?

I znowu chodzi o Twoje wpływy, tym razem półroczne. Jeśli zarabiasz 5 000 zł to Twój fundusz powinien mieć 5 000 zł x 6 = 30 000 zł. Jeśli zarabiasz 8000 zł to fundusz musi mieć 48 000 zł. Niektórzy uważają, że kwartał to zbyt mało czasu. Aby zaaranżować na nowo sytuację albo powrócić do poprzedniej czasami trzeba więcej czasu.  Stąd koncepcja pół roku, bo to bezpieczniejsze niż kwartał.

A co myślisz, gdy nie trzy i nie sześć miesięcy?

Życie uczy, że teorie trzeba weryfikować. Słuszna idea funduszu na 3 miesiące czy też pół roku ma się nijak do covidowej pandemii trwającej o wiele dłużej.  Czy to oznacza, że doradcy finansowi powinni powiedzieć milionom ludzi, aby odkładali roczny dochód? Ponieważ wielu ma problem z odłożeniem półrocznego a nawet kwartalnego – taka porada może być trudna do wykonania. A zatem nie rozwiązuje problemu.

Co to jest podejście zróżnicowanego dochodu?

Scott Nelson, dyrektor generalny Money Nerd, uważa, że ludzie muszą całkowicie zmienić koncepcję swojego awaryjnego funduszu. Sama gotówka na konie oszczędnościowym nie rozwiązuje problemu.  Gotówka na rachunkach oszczędnościowych „realizuje inflację” czyli traci na wartości. Obecnie w tempie 5,5 % rocznie.

Dlatego istnieje inna koncepcja. Ludzie muszą być bardziej proaktywni w kwestii swoich pieniędzy. Sama idea Emergency Found pozostaje, ale musi zmienić się zasada funkcjonowania, ponieważ rzeczywistość się zmieniła.

Bezpieczeństwo finansowe nie pochodzi z kupki pieniędzy, ale z różnych źródeł pieniędzy.

Chodzi o to, aby jakakolwiek niestabilność na rynku pracy nie wykoleiła całkowicie Twoich finansów. Wiele źródeł oznacza, większe możliwości przeżycia.

Zarabianie jest o wiele ważniejsze niż bycie oszczędnym. Odłożone pieniądze mają swój limit, a zarządzanie wieloma źródłami może dać wzrost wykładniczy.

• Co to znaczy zarządzanie?
• Jak możesz wykorzystać Złotą Proporcję do tego celu?
• Jak możesz podejmować zawsze bezpieczne decyzje finansowe, nawet gdy się zadłużasz?
• Jak możesz zadłużać się bezpiecznie?

O tym mówię w trakcie webinaru.

Uczestnicy mają prawo do bezpłatnej konsultacji
z Licencjonowanym Doradcą Finansowym EFC®
Tu możesz sprawdzić dostępność webinaru!